środa, 21 sierpnia 2013

Stavanger miasto mew, rybitw i drewnianych domkow

Dzisiaj zwiedzalismy czwarte co do wielkosci miasto w Norwegii, najwieksze na poludniu kraju. Wkleje Wam kilka zdjec :-)
Juz powoli odczuwamy trudy podrozy :-) Ale juz za chwileczke juz za momencik zjemy pyszny gulasz (dzisiaj kolacje w warunkach polowych, na kampingu w Jossag przygotowuje dla nas Dawid) i odrodza sie w nas sily witalne do kontynuowania naszej skandynawskiej przygody.
Pozdrawiamy i do napisania :-)
Ania, Dawid, Marcin i Wiktor



2 komentarze:

  1. Heyka Krokodylki :-)
    Z tej strony Greypol.
    Trzymamy kciuki za Waszą dalszą przygodę i bezpieczny powrót do kraju. Nam nasze łożyska pozwoliły spokojnie doturlać się do domku. Jeszcze raz dziękujemy Wam za wspólną długą część trasy - widoki zapierające dech w piersiach, czasem niepowtarzalne, ale towarzystwo w którym się tego doznaje jest bardzo ważne :-). Pozdrowienia od Misi, Moni, Piotrka i Radzia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tez Wam bardzo dziekujemy za wspolne towarzystwo! Swietnie sie z Wami bawilismy :-) Trzymajcie kciuki, trzymajcie. Przed nami jeszcze ponad 1000km

      Usuń