Przygotowania do wyjazdu cały czas idą pełną parą.
Kilka dni temu kupiliśmy bagażnik dachowy, a dzisiaj do kompletu udało nam się dokupić box. Załogo mamy box! :-) Po zeszłorocznych doświadczeniach postanowiliśmy zwiększyć powierzchnię bagażową :-) tym bardziej, że czeka nas wyjazd do droższej części Europy i musimy przed wyjazdem zrobić spore zapasy żywnościowe :-)
Przyszły też paczki z częściami zapasowymi od pana Marcina. Panie Marcinie po raz kolejny dziękujemy za solidność :-) Po raz kolejny jesteśmy bardzo zadowoleni.
Ponieważ lubimy rozpieszczać naszego Zielonego Potwora zamówiliśmy dla niego oryginalny grill, w kolorze 42U :-) Jak pewnie zauważyliście, do tej pory miał modelowy grill od zwykłego Atu :-) Nowy grill już założony, zdjęcie grilla na Krokodylu już wkrótce :-) Póki co zdjęcie porównawcze.
Kolejna sprawa, wreszcie udało nam się zdobyć i wymienić ograniczniki drzwi przednich. Po raz kolejny uśmiechamy się ładnie do pana Marcina :-) Wystarczy spojrzeć i porównać. Po prawej stronie dotychczasowy ogranicznik po lewej "nowy", dzisiaj zamontowany.
Aaaa w weekend zaserwowaliśmy Zielonemu porządne czyszczenie. Własnoręcznie pucowaliśmy plastiki i praliśmy tapicerkę. Pościągaliśmy stare naklejki. Dobrze, że pogoda dopisała. Autko jest teraz czyste i pachnące :-)
Przed nami jeszcze cała lista zajęć. Pewnie jeszcze trochę po-mechanik-ujemy, jeszcze zakupy, pranie, pakowanie, jeszcze jakieś papiery do załatwienia, dalsza praca nad planem wyprawy.. Trzymajcie kciuki.
No to wódy i fajek sporo się zmieści, następnie je w Norwegii opitolimy a za zysk w Szwecji kupimy Saaba 900 i będzie stado krokodyli :D
OdpowiedzUsuń