Oczywiście poza powyższymi przewodnikami zabieramy ze sobą także Książkę Napraw do Poloneza :))) Nie mogłam jej teraz zrobić zdjęcia, ponieważ jest nieodłącznym wyposażeniem Zielonego Krokodyla i aktualnie przebywa w jego bagażniku :-)))
Hehe spokojnie spokojnie :-) Na razie przedstawiłam BIBLIOTECZKĘ pokładową. Informacją o skompletowanych częściach zapasowych podzielimy się, w którymś z kolejnych postów (ma się rozumieć, gdy już wszystko skompletujemy) :-)))
A żarcik nie na miejscu Bracie Mateuszu, nie na miejscu :p Mam nadzieję, że powtórki z rozrywki nie będzie :-)
Nie no biblioteczka jest ważna. Zwłaszcza ta pozycja, co zwykle podróżuje w bagażniku. Jest ważna, bo wnikliwa lektura pozwoli na uniknięcie druciarstwa :D.
Weźcie też zapasowy przewód paliwowy, na wypadek gdyby nagle znacząco wzrosło Wam spalanie :P.
OdpowiedzUsuńHehe spokojnie spokojnie :-)
OdpowiedzUsuńNa razie przedstawiłam BIBLIOTECZKĘ pokładową. Informacją o skompletowanych częściach zapasowych podzielimy się, w którymś z kolejnych postów (ma się rozumieć, gdy już wszystko skompletujemy) :-)))
A żarcik nie na miejscu Bracie Mateuszu, nie na miejscu :p
Mam nadzieję, że powtórki z rozrywki nie będzie :-)
I pompke. Gdyby cisnienie spadlo.
OdpowiedzUsuńNie no biblioteczka jest ważna. Zwłaszcza ta pozycja, co zwykle podróżuje w bagażniku. Jest ważna, bo wnikliwa lektura pozwoli na uniknięcie druciarstwa :D.
OdpowiedzUsuńCo poniektórym nie pozwoliła...
Usuń