niedziela, 5 maja 2013

Krokodyl u Doktora.

Ponieważ domagacie się informacji o zdrowiu naszego Zielonego Potwora, czas na krótką relację z ostatnich kilku miesięcy.

W związku z tym, że ze Złombol-u wróciliśmy z kilkoma nowymi dźwiękami towarzyszącymi nam w trakcie jazdy postanowiliśmy je po kolei diagnozować i eliminować. Najbardziej irytujący okazał się dźwięk hamującego tramwaju pojawiający się przy prędkości około 60km/h :-) Zabraliśmy się za niego gdy tylko złapaliśmy oddech. Wymieniliśmy łożyska przednich kół. Odgłos niestety nadal nam towarzyszył.

W związku z tym, że na wyjeździe mieliśmy problem z wałem napędowym, tuż przed sezonem zimowym Krokodyl dostał od nas prezent w postaci restauracji całego wału (wymienione krzyżaki, wyważanie, odmalowanie). Po tej operacji zawieźliśmy go do mechaników, którzy mieli wymienić łożyska w półosiach.. niestety nie udało się tej operacji doprowadzić do końca. Jedno łożysko wymienili na spaw (stare łożysko usunęli gumówką, a nowe przyspawali do półosi.. co wyszło dopiero przy wykonanej przez nas samodzielnej wymianie całego mostu, o czym za chwilę.), natomiast przy próbie wymiany drugiego łożyska mechanicy ukręcili jedną z czterech śrub mocujących zacisk hamulców.. i poinformowali nas o tym, że most nadaje się już tylko do wymiany. Zatem po raz kolejny: "Chwała" Polskim Mechanikom! Postanowiliśmy tą wymianę przeprowadzić samodzielnie. Dopadła nas zima, samochód trzeba było przezimować, poczekać na wiosnę, na Słońce i wyższe temperatury, które miały nam umożliwić pracę nad autem.

I wreszcie przyszła WIOSNA. Przez trzy weekendy poprzedzające długi weekend majowy walczyliśmy o tylne łapki Krokodyla :-)

Kupiliśmy "nowy" most, zweryfikowaliśmy go, wyczyściliśmy, następnie odmalowaliśmy go przemysłową farbą antykorozyjną. Zdemontowaliśmy stary most i zamontowaliśmy "nowy". Już na aucie prezentuje się tak:



Po wymianie mostu i przed testem na drodze okazało się, że stary akumulator odmówił posłuszeństwa. Wymieniliśmy go i Zielony wrócił do gry. Teraz można go już spotkać na ulicach Poznania :-)

Do zobaczenia :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz